„Wijącą się między zabudowaniami kolejowymi a ogrodami i polami ulicą wypadam z Iławy na szosę, miejscami >>zasianą<< dosłownie wyrwami, pamiętającymi czasy działań wojennych. Co chwila świeży zakręt lub przejazd pod wiaduktem kolejowym. Po bokach palisady i bunkry poniemieckie. Wszędzie ślady minionej wojny. Zwały pogruchotanych pojazdów, czołgów i dział” – tak w lipcu 1947 roku anonimowy korespondent „Życia Olsztyńskiego” opisał swój przejazd południowym odcinkiem dzisiejszej ulicy Wojska Polskiego. Podobne, krótkie notatki opisujące Iławę, odbudowę miasta, życie codzienne mieszkańców i działalność lokalnych władz, można było znaleźć w niemal każdym wydaniu „Życia Olsztyńskiego” – dziennika, który po wojnie ukazywał się na terenie województwa olsztyńskiego i stanowił podstawowe źródło informacji dla Polaków, którzy po trudach wojny osiedli na tych terenach. Z dzisiejszej perspektywy teksty te stanowią fascynujące źródło wiedzy o powojennej Iławie i jej mieszkańcach. W tym odcinku „Kroniki zaginionego miasta” prześledzimy wydarzenia opisane na łamach „Życia Olsztyńskiego” w ciągu zaledwie 10 dni – od 5 do 14 lipca 1947 roku.